Wiewióry nie wykorzystały znakomitej szansy pokonania osłabionych Pingwinów. Oba sety były bardzo wyrównane, ale na swoją korzyść rozstrzygnęły je dziewczyny. W meczu na szczycie o mały włos nie zostałyby utarte nosy Łysych Świerszczy. W meczu z Kujonami liderzy przegrali pierwszego seta zupełnie nie radząc sobie z zagrywką B.Szafranka oraz kiwkami O.Sikorskiego. W drugim secie, co prawda rozbili przeciwników, jednak w tie-break znów Kujony dzielnie stawiały im czoła. Wyraźnie zaskoczeni postawą rywala Łysi wygrali go ledwo, ledwo 16:14. Brawa dla Kujonów - to pierwszy zespół, który podjął walkę z liderem! Natomiast Łyse Świerszcze mogą już świętować - tym zwycięstwem przypieczętowali mistrzowski tytuł! W meczu bez historii ZamKor Junior pokonał pewnie ekipę Wild Girls.
Kolejnego dnia rozgrywek dwa trudne mecze zaliczyły Pingwiny. ZamKor nie dał dziewczynom większych szans, biorąc tym samym rewanż za porażkę z pierwszego meczu i powracając na drugie miejsce w tabeli. Natomiast świeżo upieczeni mistrzowie podeszli do meczu z Pingwinami nazbyt rozluźnieni i tyleż niespodziewanie co zasłużenie przegrali 1:2. W dalszym ciągu realne szanse na podium zachowują Skates from Village. Tym razem mogli zapisać na swoje konto komplet punktów po wymęczonym zwycięstwie nad Wiewiórami.
Radosław Piechowiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz