W dniach 27-28-29 kwietnia w Zespole Szkół w Wapnie odbyły się egzaminy gimnazjalne klas III.
We wtorkowy poranek 27 kwietnia zamiast na lekcje trzecioklasiści stawili się w szkole by poddać sprawdzeniu swoją wiedzę i umiejętności z przedmiotów humanistycznych. Jak zwykle po wyjściu większość zaczęła porównywać zapamiętane odpowiedzi. Na twarzach jednych pojawiały się uśmiechy, twarze innych nie wyrażały zadowolenia. Wszyscy zgodnie twierdzili, że test był trudny. Teksty, których dotyczyły pytania pochodziły z różnych epok – od Biblii po czasy II wojny światowej. W roku wyborów samorządowych znalazło się również pytanie o sposoby wpływania na władze gminy. I na koniec rozprawka na temat …wyboru szkoły ponadgimnazjalnej. Dzień później gimnazjaliści przystąpili do rozwiązywania testu matematyczno-przyrodniczego. I znowu nastroje po zakończeniu egzaminu nie były najlepsze. Sporo zadań z biologii i chemii, była też geografia i fizyka. A do tego oczywiście matematyka. Niektórych zdziwiły mocno… radioaktywne biedronki. Na rozwiązanie obydwu testów uczniowie mieli po 120 minut. Wreszcie w czwartek przyszedł czas na egzamin językowy. Trzecioklasiści zdają go zawsze z obowiązkowego języka obcego a tym w naszym gimnazjum jest język niemiecki. Na początek odtworzone z płyty nagranie z czytanymi przez lektora tekstami i czas na udzielenie odpowiedzi. Potem trochę czytania i pisania w języku naszych zachodnich sąsiadów. Na napisanie tego testu uczniowie mieli 90 minut. Po zakończeniu każdego z egzaminów wszystkie prace były pakowane w specjalne koperty i przewożone do Poznania. Tam Okręgowa Komisja Egzaminacyjna (OKE) przydzieli testy nauczycielom-egzaminatorom z całego województwa. Egzaminatorzy nie znają danych uczniów, których prace sprawdzają i oceniają.
Jak wypadną testy w tym roku? Dowiemy się dopiero w czerwcu. Wyniki egzaminów decydują o przyjęciu do szkół ponadgimnazjalnych. Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz