Podsumowania, które są publikowane na stronie szkolnej, nie są żadnym oficjalnym stanowiskiem szkoły na temat zdalnego nauczania. Raczej należy je traktować bardziej jako subiektywne przemyślenia nauczyciela informatyki. Zresztą tak były od początku sygnowane wpisy z tej serii. (JH) Oczywiście można dyskutować, czy strona szkolna jest właściwym miejscem na takie publikacje? Pierwsze podsumowanie było napisane jako instruktażowe. Pojawiły się tam informacje i linki do materiałów pomocnych zarówno uczniom, nauczycielom, jak i rodzicom. Kolejne wpisy były dokładnie tym, co miały w tytule, czyli podsumowanie, które ewentualnie może skłonić do refleksji, ewentualnie zachęcić do zadawania pytań. Nie miały na celu użalanie się nad własnym losem, czy usprawiedliwiania się. Bardziej miały mieć charakter kronikarski.
Myślę, że każdemu mogą się przydać takie informatyczne ciekawostki. Często najprostsze zadania stają się trudnymi wyzwaniami. Na obrazku powyżej widać przykład konwersacji z uczniem. Uczeń (chociaż miał dostępny w kilku miejscach) napisał do nauczyciela prośbę o kod. Po jakimś czasie informuje nauczyciela, że kod "Nie działa". Na zdjęciu widać, że ... niby kod jest rzeczywiście dobry. Dla obytego z komputerami użytkownika rozwiązanie nasuwa się natychmiast. Dla wielu użytkowników może to być przydatna wskazówka na przyszłość. Przykłady można mnożyć.
Sytuacja z powyższego zadania miała miejsce tuż po transmisji live. W czasie tej transmisji pokazywałem ekran własnego komputera, odbywało się to z komentarzem słownym. Po transmisji na żywo, uczniowie tej klasy mieli (i mają nadal) dostęp do tego filmu i mogą go nadal obejrzeć. Przychodzi powiadomienie o oddaniu zadania, okazuje się, że zamiast rysunku uczennica wykonała prezentację. Wizualnie wszystko jest ok, bo patrząc na ekran komputera z pracą uczennicy widać komiks ekologiczny. Jednak z informatycznego punktu widzenia rodzą się wątpliwości.
Trudno od wszystkich wymagać kompetencji informatycznych. Nie wszyscy jesteśmy i nie wszyscy będziemy informatykami.
Osobiście uważam, że powiedzenie o "uczeniu się na błędach" ma bardzo głęboki sens. Polecam lekturę artykułu.
Moim zdaniem - wszyscy mamy szansę bardzo wiele się nauczyć. Najlepszym dowodem jest, że tyle się dzieje i tyle błędów się pojawia.
_
JH
JH
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz